W większości bloków mieszkalnych, zarówno w starej, jak i w nowej zabudowie miejskiej, posadzka balkonów zostaje wykończona płytkami ceramicznymi o odpowiedniej wytrzymałości. Estetyka w tym przypadku ma drugorzędne znaczenie, ponieważ deweloperzy są nastawieni głównie na zysk.
Niemniej, szare kafelki można zastąpić drewnianymi deskami lub kompozytem przypominającym drewno. Wykonanie drewnianej podłogi na balkonie lub na tarasie nie wymaga usunięcia płytek ceramicznych, co znacznie ułatwia przeprowadzenie tego typu prac remontowych. Drewniane deski wymagają konserwacji i odpowiedniego czyszczenia, natomiast kompozytowe deski cechujące się podobnymi walorami estetycznymi są w odróżnieniu od drewna bardziej odporne na niekorzystne działanie czynników atmosferycznych.
Parametry i kształt desek
Deski tarasowe powinny mieć grubość wynoszącą od 19 do 26 mm. Grubsze deski tarasowe w odróżnieniu od cieńszych wymagają mocowania do mniejszej liczby legarów, co zapewnia oszczędności finansowe. Szerokość desek wynosi od 9 do 15 cm, natomiast długość desek wynosi około 2 – 5,5 m. Deski tarasowe najczęściej posiadają przekrój prostokąta, a ich wilgotność nie powinna wynosić więcej niż 20 – 30%. Na tarasie powinno się stosować drewno odporne na biodegradację. Informuje o tym klasa odporności na organizmy rozkładające drewno. Drewno klasy 1 – 3 nie wymaga impregnacji. Chcąc stosować drewno klasy 4 – 5 na tarasie należy poddać je temu zabiegowi.
Gatunki rodzime czy egzotyczne?
Na tarasie sprawdzi się zarówno drewno krajowe, jak i egzotyczne. Niemniej rodzime gatunki drewna wymagają zaimpregnowania. Na tarasie sprawdzi się drewno sosnowe i świerkowe poddane ciśnieniowej impregnacji oraz drewno dębowe, które można pokryć bejcą lub impregnować. Surowe drewno rodzimych gatunków drzew bardzo łatwo wchłania wodę, a przy tym jest zasiedlane przez mikroorganizmy, owady i grzyby. Taras wykonany z desek z surowego drewna byłby zatem niezbyt trwały.
Spośród egzotycznych gatunków drewna sprawdzają się tek, bangkirai i massaranduba. Nie wymagają one impregnacji, ponieważ wyróżniają się wysoką odpornością na ścieranie i ma zwartą strukturę. Można jednak poddać je zabiegowi olejowania, który zapobiegnie zmianie barwy z pierwotnej na lekko szarą. Nie każdy gatunek drewna egzotycznego jest odpowiedni na taras – np. drewno samba ulegające zniekształceniom pod wpływem nadmiaru wilgoci. Drewno gatunków rosnących w surowym klimacie są odporne na warunki atmosferyczne i ma zwartą strukturę. Podobnie jak w przypadku egzotycznych drzew warto poddać je olejowaniu.
Deski kompozytowe
Alternatywą dla drewnianych desek jest zastosowanie desek kompozytowych, które bardzo przypominają naturalne drewno i mogą je zastąpić. W porównaniu z deskami drewnianymi są one bardziej odporne na uszkodzenia, nie wymagają impregnowania. Kompozyt jest mieszanką naturalnego drewna i tworzywa sztucznego, np. PCV. Proporcja mączki drzewnej i tworzywa sztucznego może wynosić 45% do 45%, ale niektóre deski zawierają więcej mączki drzewnej. Około 10% składu desek kompozytowych obejmują substancje uszlachetniające materiał kompozytowy.
Deski kompozytowe z PCV są bardzo odporne na biodegradację i zachowują przez lata pierwotny wygląd. Nieco mniej trwalsze, choć tańsze są deski kompozytowe wyprodukowane z użyciem polipropylenu (PP) i polietylenu o wysokiej gęstości (HDPE). Są one podatne na zniekształcenia pod wpływem wysokiej temperatury oraz na blaknięcie.
Drewnianą podłogę na tarasie można wykonać z drewnianych desek, które są dostępne w wielu wzorach i odcieniach, a odpowiednio konserwowane zachowają na długo estetyczny wygląd. Droższą alternatywą dla drewna jest kompozyt produkowany z mączki drzewnej i tworzywa sztucznego. Deski kompozytowe różnią się pod względem odporności na uszkodzenia i trwałości. Nie wymagają one impregnacji, ale w przypadku tańszych desek kompozytowych z PP lub HDPE efekt wizualny nie jest zbyt trwały. Zarówno w przypadku naturalnego drewna, jak i desek kompozytowych, chcąc wykonać podłogę na tarasie, która przetrwa lata zachowując nienaganny wygląd, trzeba postawić na najwyższą jakość, nie zaś na kryterium najniższej ceny.