Drewniana podłoga. Brązowa stylizacja nie pasuje do każdego typu urody i nie każdy wygląda w niej dobrze. Tak samo jest z kolorem podłogi – jeśli źle dobierzemy odcienie i łączenia barw, nasz salon stanie się przytłoczony i przygaszony. Jak oswoić brąz, który jest tak popularnym i lubianym przez domowników kolorem?
Od cafe latte po mocne kakao
Brąz niejedno ma imię. Decydując się na podłogę w tym właśnie kolorze, stajemy przed wyborem odcieni z szerokiej gamy barw. Wariantów zdaje się być nieskończenie wiele – mahoń, orzech, kasztan, kakao oraz łagodniejsze odmiany – herbaciany, kawa z mlekiem i mleczna czekolada. Jeśli dodamy do tego wszystkie pochodne, które wpadają w czerwienie, czernie, pomarańcze i żółcie, to okaże się, że każda aranżacja utrzymana w tych kolorach stanie się niepowtarzalna i wyjątkowa. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że zarówno przejścia tonalne, jak i zestawienie jasnego i ciemnego brązu, wyglądają ze sobą bardzo naturalnie i klasycznie. Należy pamiętać, że jasne gatunki drewna – jesion, bambus naturalny oraz klon optycznie powiększą pomieszczenie, zaś ciemne – gatunki egzotyczne, dąb czy orzech, sprawią, że może wydać się ono mniejsze –zauważa Katarzyna Wątor z firmy Kopp.
Ostrożnie z ciemnym brązem
Brązowy to kolor ponadczasowy, ale musimy bardzo ostrożnie wprowadzać go do naszego pomieszczenia. Jest barwą z natury ciemną, dlatego należy mieć na uwadze, że utrzymanie aranżacji w jednym tylko odcieniu pomniejszy ją optycznie i zabierze naturalne światło. Jest jednak kilka sposobów, by nasze wnętrze nie wydawało się ponure i nieciekawe.
Jasny akcent
Dobrym pomysłem na rozświetlenie wnętrza, jest wkomponowanie w przestrzeń jednej, jasnej ściany w kolorze spokojnego beżu czy kremu lub mebli w tych właśnie kolorach. Pozwoli nam to nie tylko wyeksponować wybrane przez nas miejsce, ale przełamie jednolitą, brązową strukturę. Na takim tle postawmy sofę lub fotele, a staną się one centralną i najważniejszą częścią salonu.
Kremowe dekory
Brązowej podłodze nadadzą blasku ozdobne listwy przypodłogowe, w kolorze klasycznej bieli. Poziomy pas takich zdobień podzieli płaszczyznę, wyeksponuje ją i stanie się kontrastem dla ciemnej, brązowej powierzchni.
Precz z ciężkością!
Aby uniknąć optycznego wrażenia przytłoczenia salonu, używajmy odcieni o różnych temperaturach i nasyceniu. Tonalne przejścia od ciemnego brązu aż po subtelne ecrú lub przełamanie monochromatyczności najpopularniejszym w tym sezonie niebieskim, wpadającym w odcień morski, sprawią że pomieszczenie wyda się bardziej przestronne i lżejsze.
Gdy robi się zbyt jasno
Chcąc uniknąć pomniejszenia pomieszczenia i aranżowania go ciemnymi barwami, postawmy na jasne odcienie. W tego typu kompozycjach najważniejszy jest umiar – owszem, z jednej strony, jasne kolory sprawią, że salon stanie się optycznie bardziej przestronny, z drugiej zaś, zbyt dużo „sterylnych”, mało wyrazistych kolorów zamieni nasz pokój w chłodny i bezosobowy. Co zrobić, gdy wybraliśmy podłogę o jasnym odcieniu, a chcemy nadać całości nieco charakteru?
Ciemne ściany
Jeśli bazą naszej aranżacji stała się jesionowa czy bambusowa podłoga, skontrastujmy ją z wyrazistym kolorem ścian i jasnym sufitem. Nie tylko podkreślimy poziome linie w kompozycji, ale wyróżnimy podłogę, która stanie się ciekawą, wyrazistą dominantą kompozycyjną.
Kontrastujące meble? Tak!
Amatorzy jasnych aranżacji, stroniący od monotonii, powinni zdecydować się na zestaw mebli utrzymanych w kolorystyce przynajmniej o dwa tony ciemniejszej od odcienia podłogi, lub jeden mebel w zdecydowanym, kontrastującym kolorze. Elegancki czarny fotel lub sofa w głębokich brązach lub szarościach, dodadzą wnętrzu charakteru, eksponując atuty pięknej, jasnej podłogi.
A w dodatku….
Gdy podłoga jest ciemna, najlepiej postawić na jasne meble i pastelowe dekoracje. Pudrowy róż, jasny niebieski, a nawet niektóre odcienie mięty i lawendy w oprawie naturalnego drewna nadadzą naszemu salonowi prawdziwie eleganckiego charakteru. Do jasnej podłogi dobierzmy mocniejsze kolory i naturalną skórę.
FOT. KOPP