Lagom – ponadczasowo, rozważnie, dbając o siebie i planetę. Wkrótce po hygge ze Skandynawii przyszła kolejna koncepcja szczęśliwego życia. W miejsce celebrowania chwil świeczkami, czekoladą, gorącym kakao i ciepłym swetrem – lagom proponuje, by w całym życiu kierować się zasadą umiaru. Jak urządzić łazienkę zgodnie z tym nurtem?
Trudno wskazać polskie słowo, które precyzyjnie oddawałoby znaczenie pochodzącego ze Szwecji terminu „lagom”. Stojącą za nim ideę najpełniej oddaje fraza „nie za dużo, nie za mało – a w sam raz”. W przeciwieństwie do duńskiego hygge, polegającego na wplataniu w życie drobnych przyjemności, koncepcja stanowi spójną życiową filozofię i mówi o znaczeniu poszukiwania równowagi we wszystkim, co robimy. Promuje harmonię, umiarkowanie i czerpanie satysfakcji z dbałości o to, co mamy – zarówno w zakresie samopoczucia, relacji międzyludzkich, jak i przedmiotów. Nie skupia się przy tym na posiadaniu i konsumpcji określonych produktów, ale na ich optymalnym doborze i mądrym użytkowaniu. Skoro lagom jest raczej stylem życia niż nurtem wnętrzarskim, w jaki sposób możemy przenieść jego założenia do naszego domu?
Zdrowa równowaga
Według danych Banku Światowego szacowana długość życia w Szwecji wynosi 83 lata – o 11 dłużej niż globalna średnia i o pięć więcej niż w Polsce. Szwedzi od lat zajmują także czołówkę zestawienia najszczęśliwszych narodów. Przyczyn tej przewagi można upatrywać w krótszym niż u nas tygodniu pracy, większej liczbie dni urlopu, ponadprzeciętnym zaangażowaniu obywateli, obowiązkowych przerwach na kawę oraz w czystszym środowisku. Można również uznać, że wszystko to wiąże się z lagom. Jak sugerują wskaźniki Indeksu Lepszego Życia OECD, Szwedzi nie gonią za zyskiem. Szanują swój czas wolny i dzielą go pomiędzy bliskich, hobby i aktywność społeczną. Dbają o środowisko naturalne, rozumiejąc, że od tego zależy ich komfort i zdrowie. Część z tych postaw znajduje proste przełożenie na to, jak powinna być wyposażona łazienka.
Zadbaj o siebie. Zadbaj o świat
Dostrzeżenie konieczności zachowania równowagi pomiędzy naszymi dążeniami a wpływem ich realizacji na środowisko naturalne jest jednym z przejawów drogi środka, jaką jest lagom. Choć brzmi to niezmiernie poważnie, przekłada się na codzienne, prozaiczne decyzje i czynności – poczynając od porannego mycia zębów. – Przez odkręcony podczas kilkuminutowego szczotkowania kran przepłynąć może nawet 30–40 litrów wody. W efekcie niewinnego na pozór miarowego kapania przez jedną dobę marnuje się nawet kilkanaście litrów – wyjaśnia Katarzyna Choniawko, ekspert Armatury Kraków. – W oszczędności wody niezmiernie ważne są zachowania konsumentów, ale także ich wybory zakupowe. Warto zdecydować się na baterie ze specjalnym napowietrzaczem zwiększającym objętość strumienia. Codzienną, wymagającą napełnienia wanny kąpiel można zastąpić szybkim prysznicem. Wszystko to przyczyni się do obniżenia płaconych rachunków oraz do ochrony środowiska – z zachowaniem komfortu naszego życia – dodaje ekspert. Wyrazem ekologicznego zaangażowania lagom może być także dbałość o wyposażenie łazienki. Zastosowanie naturalnych środków czystości, np. octu, soku cytrynowego i sody, nie tylko przyczyni się do zmniejszenia obciążeń związanych z pracą oczyszczalni ścieków, ale także wykluczy możliwość zniszczenia powłok ceramiki i armatury. W efekcie pielęgnowane prawidłowo sprzęty będą nam służyć znacznie dłużej.
Kupuj to, czego potrzebujesz, nie to, czego chcesz
Pewnym paradoksem związanym z popularnością trendu lagom jest fakt, że zniechęca on do ulegania przejściowym modom. W jego myśl radość z kupowania zbędnych rzeczy warto zastąpić dążeniem do otaczania się ponadczasowymi przedmiotami. Źródło satysfakcji można w tym przypadku ulokować w ich bezproblemowym użytkowaniu oraz w dbałości o zachowanie dobrego stanu technicznego.
– Ponadczasowość w przypadku wyposażenia łazienki może wyrażać się w dwóch aspektach – tłumaczy Katarzyna Choniawko. – Pierwszym obszarem jest techniczna trwałość. W dłuższej perspektywie ekonomicznie i środowiskowo bardziej opłacalne jest kupno nieco droższego sprzętu, którego jakości i bezpieczeństwa materiałów jesteśmy pewni. Drugą kwestią jest design. Nic nie zapowiada, by z łazienkowej mody miały kiedykolwiek zniknąć biel, chrom i proste, inspirowane geometrią formy – twierdzi ekspert Armatury Kraków. Ze względu na dobrze pojęty umiarkowany minimalizm nurt lagom może zostać z nami na dłużej. Jak napisano w brytyjskim „The Telegraph”: Hygge panowało nad naszą wyobraźnią przez całą bożonarodzeniową przerwę 2016 roku. Jednak po tym, gdy wszechobecne reklamy ciepłych kapci ostudziły nieco nasz zapał, wydaje się, że stawiający na ponadczasowość nurt lagom ma większe szanse na przetrwanie.
fot. Armatura Kraków
More&More Marketing