Stary, odrapany grzejnik nie jest najlepszą wizytówką mieszkania, bo wygląda ono po prostu na zaniedbanie. Na szczęści można sobie z tym poradzić samodzielnie, bez wzywania fachowców. Jeśli grzejnik nie przecieka, nie jest skorodowany warto go po prostu pomalować. Czy wszystkie grzejniki można malować? Kiedy to robić? Jaką farbę wybrać do malowania? Jak przygotować grzejnik do malowania? Oto podstawowe informacje.
Jakie grzejniki można malować?
Panuje niczym nie uzasadnione przekonanie, że stare grzejniki żeliwne można malować, ale pozostałe już nie. To nieprawda. Można malować również grzejniki aluminiowe, miedziane i stalowe. Trzeba tylko dobrać do nich odpowiednie farby lub innego typu produkty malarskie. Jeśli na kaloryferze pojawią się odpryski, fragmenty rdzy, różnego rodzaju plamy, wyraźnie nadeszła pora na jego odświeżenie. Wystarczy do tego: papier ścierny, środek odtłuszczający, odpowiednie farba i pędzel.
Jaką farbę wybrać do malowania?
Dobra jakościowo farba do grzejników powinna się charakteryzować wysoką przyczepnością do podłoża, co zapobiega jej odpadaniu i kruszeniu się. Należy wybrać farbę odporną na wysoką temperaturę, działanie wilgoci, uszkodzenia mechaniczne i żółknięcie. Tego typu informację znajdziemy na opakowaniu ewentualnie na stronie producenta. Grzejnik jest malowany raz na kilka lat, dlatego farba powinna zapewniać głęboki kolor i mocne krycie. Jeśli chcemy, by grzejnik był szybko gotowy do użycia, szukajmy farb szybkoschnących. W sklepach i marketach można kupić specjalistyczne farby do grzejników nazywane emaliami do grzejników lub farbami do kaloryferów. I tak możemy kupić farbę do grzejników aluminiowych, farbę do grzejników panelowych, farbę do grzejników żeliwnych. Jeśli malujemy kaloryfery, które nie zostały zdjęte dobrym pomysłem jest używanie farb akrylowych, zawierających w swoim składzie żywice, które dodatkowo mają neutralny zapach. Jeśli kaloryfery zostały zdjęte i można je pomalować na zewnątrz, można skorzystać z farb chlorokauczukowych lub emalii ftalowych. Ich zaletą jest wysoka trwałość, wyższa niż w przypadku farb wodorozcieńczalnych.
Jaki kolor farb do grzejników wybrać?
Przyzwyczajeni jesteśmy do kaloryferów w kolorze białym. Ten kolor znajdzie się w ofercie wszystkich producentów farb. Dość popularny jest też kolor: chromowany, beżowy, srebrny, klasyczny czarny. Te kolory są najczęściej wybierane, bo uchodzą za „bezpieczne”. Okazuje się jednak, że rynek się zmienia i wielu właścicieli mieszkań uważa, że grzejnik ma nie tylko funkcję praktyczną, ale i ozdobną. I dlatego można kaloryfery pomalować na czerwono, niebiesko, pomarańczowo, różowo, zielono, żółto. Paleta możliwości zdaje się być nieograniczona. Chodzi o to, by grzejniki były dostosowane stylem i kolorem do mieszkania. Należy jednak pamiętać, że ciemna farba zmniejsza moc grzejną kaloryferów.
Jak przygotować grzejnik do malowania?
Farba jest wybrana, teraz trzeba przygotować grzejnik do malowania. Oczywiście najlepiej byłoby grzejnik zdemontować. Wtedy można dotrzeć do każdego elementu powierzchni w czasie malowania. Jeśli nie jest to możliwe lub wymaga wizyty fachowca, można pomalować grzejnik bez zdejmowania. Potrzebny jest do tego odpowiedni pędzel. Najczęściej wybiera się pędzel o długim trzonku, który ma płaską główkę. Jeśli chcemy przyspieszyć prace, należy dobrać pędzel szerszy. Kaloryfery żeberkowe maluje się pędzlem wąskim z długim włosiem. Pędzel powinien być osadzony na długim drążku, by można było dotrzeć do każdego zakamarka. W przypadku grzejników płytowych, maluje się je pędzlem płaskim z średniej długości włosem. Tył grzejnika, jeśli nie zostanie on zdemontowany, malujemy długim wygiętym pędzlem. Oczywiście można też wybrać metodę malowania natryskowego i wtedy dobór pędzli nie będzie miał znaczenia. Przed malowaniem grzejnik powinien być oczyszczony z kurzu. Jeśli na powłoce odkryjemy złuszczającą się farbę lub ślady rdzy, powinno się ją zeszlifować wykorzystując papier ścierny, szczotkę metalową lub szlifierkę z papierem ściernym. Po dokładanym odpyleniu, zostaje jeszcze tzw. odtłuszczenie, czyli przetarcie grzejnika ściereczką nasączoną choćby benzyną ekstrakcyjną. Grzejnik jest gotowy do malowania.
Malowanie grzejników – o tym trzeba pamiętać
Grzejniki maluje się poza sezonem, czyli późną wiosną i latem. Jeśli jednak zajdzie konieczność malowania grzejnika zimą, musi on być zimny, czyli kaloryfer należy zakręcić na około 12 godzin przed malowaniem. Pamiętajmy przy malowaniu o zabezpieczeniu ściany i podłogi. Nanoszenie farby warto zacząć od trudno dostępnych miejsc, potem przechodząc do gładkich i wypukłych. Malowanie powtarzamy przynajmniej raz, pamiętając, że każda warstwa musi wyschnąć, zanim położymy kolejną. Dokładne informacje na ten temat, znajdują się na opakowaniu farby. Zwykle jest to około ośmiu godzin. Jeśli zdecydowaliśmy się na renowacje grzejnika w sezonie grzewczym, należy odczekać dobę, zanim ponownie zostanie uruchomiony. Przestrzegając tych podstawowych zasad, możemy być pewni, że grzejniki będą służyć długie lata.
Autorka: Bogumiła Pierzchanowska
Fot. licencja Adobe