Ręczne mieszanie i nakładanie tynków może przyprawić o ból głowy. Jeśli mamy do czynienia z małą powierzchnią, to jeszcze nie ma tragedii – gorzej, gdy jest odwrotnie. W takiej sytuacji idealne do pracy są agregaty tynkarskie.
Agregat do tynkowania – co to takiego?
Agregat do tynków to dokładnie, jak nazwa wskazuje, zaawansowane urządzenie mechaniczne służące do nakładania tynków w sposób ciągły. Praktycznie nic nie musimy robić, gdyż cały proces odbywa się wewnątrz agregatu do tynków. Najpierw masa tynkarska jest rozdrabniania, a później za pomocą węża nakładana na daną powierzchnię. Używa się w nich różne mieszanki – zależnie od modelu urządzenia mogą być mokre lub suche.
Kiedy warto je kupić?
Agregaty do tynkowania są powszechnie dostępne, zarówno gdy mowa o modelach nowych i używanych agregatach tynkarskich. Musimy dobrze przemyśleć, czy rzeczywiście warto zdecydować się na ich zakup, a jak tak, to czy kupić nowy model, czy z drugiej ręki. To tym bardziej ważne, że ceny agregatów do tynków strukturalnych potrafią być dość wysokie. Na pewno, jak zamierzamy wykonywać doraźne prace, od czasu do czasu i to na niedużych powierzchniach, to lepiej kupić agregat tynkarski używany.
Dużo jest ogłoszeń informujących o sprzedaży agregatu tynkarskiego, między innymi na stronie http://bmbserwis.eu/oferta-wynajmu/agregaty/7-agregaty-tynkarskie.html. Są tu używane maszyny tynkarskie, ale też inne opcje – agregaty do tynkowania, które można wypożyczyć. A może nowe maszyny tynkarskie? Jeśli mamy firmę budowlaną i zarabiamy na życie, między innymi wykonując prace tynkarskie, można to ewentualnie rozważyć. Nie zapominajmy jednak, że używane agregaty tynkarskie w większości sytuacji się sprawdzą. Jak ocenić, czy tak jest? Najlepiej dokładnie przed zakupem ocenić stan agregatu do tynku strukturalnego, zwracając uwagę na najważniejsze parametry.
Kupujemy agregat tynkarski – co ocenić?
Używane agregaty tynkarskie, o które poprzedni właściciele należycie dbali, są zdecydowanie lepszym, bo tańszym wyborem, niż nowe, lecz bardzo drogie urządzenia. Nim jednak zdecydujemy się na maszynę do tynków, oceńmy, z jakimi rodzajami zaprawy sobie radzi. Poszczególne modele są przystosowane do pracy z różnymi materiałami: tynkami strukturalnymi, mieszankami przygotowywanymi, gotowymi, szpachlami akrylowymi itd. Im więcej możliwości, tym lepiej.
To samo odnosi się do wielkości zbiornika, gdyż mamy tu prostą zależność. Im więcej się do niego zmieści, tym mniej poświęcimy pracy na uzupełnianie materiału. Przeważnie pojemność dostępnych na rynku maszyn tynkarskich używanych i nowych, waha się od 50 do 130 kilogramów.
Istotne jest też to, jak daleko możemy ustawić maszynę do tynków od powierzchni roboczej. To szczególnie istotne, gdy mamy do czynienia z trudno dostępnymi miejscami. Standardowo to 20 metrów.
Liczą się również takie parametry jak wydajność (którą wyrażają litry na minutę), ciśnienie tłoczenia i moc (ciśnienie może dochodzić do nawet 30 atmosfer, choć przeważnie to 7-8 barów; moc podawana jest w kW, osiągając wartość od 6 do 30 kW), wymiary i waga (co ma oczywiście znaczenie podczas transportu oraz manewrowaniu maszyną po placu budowy).
Patrząc na ceny maszyn tynkarskich, warto zadać sobie pytanie: co wybrać? Nowy czy używany model? Niekiedy różnica jest tak duża, że nie warto przepłacać, lecz poszukać sprzętu z drugiej ręki, który jest w naprawdę dobrej kondycji.