W domku działkowym, który odwiedzamy tylko latem, nie trzeba zakładać instalacji grzewczej. Warto jednak rozważyć ją, jeśli chcemy korzystać z domku przez cały rok albo raz na jakiś czas spędzać w nim weekendy zimą i nie marznąć przy tym ani nie wydawać majątku na ogrzewanie.
Ogrzewanie domku na działce a ekologia
Do ogrzewania domków jednorodzinnych i działkowych często wykorzystuje się węgiel. Choć jest on stosunkowo tanim surowcem, podczas jego spalania emitowanych jest wiele szkodliwych pyłów i gazów, które zanieczyszczają środowisko. Palenie w piecu węglowym wymaga ponadto pewnego wysiłku i umiejętności. Bardziej komfortowe w eksploatacji oraz bardziej przyjazne środowisku jest ogrzewanie gazowe oraz elektryczne. Ogrzewanie piecami elektrycznymi jest jednak drogie, dlatego nadaje się przede wszystkim do domków typowo letniskowych, w których nie przebywa się poza sezonem.
Ogrzewanie gazowe w domku działkowym
Jeśli w pobliżu działki przebiega sieć gazowa, dom można podłączyć do niej, aby mieć stały dopływ tego paliwa. Jeżeli jednak podłączenie do sieci jest niemożliwe lub właściciel domu nie chce ponosić stałych kosztów, np. płacić abonamentu za gaz nawet wtedy, kiedy z niego nie korzysta, może zdecydować się na gaz ciekły ze zbiornika. Zbiornik można kupić na własność lub wydzierżawić od dostawcy. Dostawca zapewnia też często stały monitoring ilości gazu w zbiorniku, dostawy i regularne przeglądy techniczne. Na potrzeby domku działkowego, z którego korzysta się w sezonie i sporadycznie po lub przed nim, wystarczy zbiornik o pojemności 2700 l. Zbiorniki instaluje się na dwa sposoby: pod ziemią, wtedy zyskuje się więcej miejsca na działce lub na ziemi – wtedy instalacja trwa krócej. Miejsce, w którym zbiornik będzie można umieścić na posesji, zależy też od odległości linii wysokiego napięcia, dróg, ogrodzenia i znajdujących się w pobliżu budynków. Zamiar umieszczenia zbiornika na działce nie wymaga pozwolenia na budowę, powinien jednak zostać zgłoszony w Starostwie Powiatowym.