Wieszak, półka na buty, lustro – to najczęściej znajduje się w tradycyjnym przedpokoju. Nie ukrywajmy, traktujemy go zazwyczaj trochę po macoszemu. Jeśli zabieramy się za urządzanie mieszkania lub domu, najważniejszymi pomieszczeniami są zazwyczaj kuchnia i łazienka. To je urządzamy jako pierwsze i do ich wystroju przywiązujemy dużą uwagę. Potem jest pokój dla dziecka, sypialnia, salon – na samym końcu zaś przedpokój. Ma on, według nas, przede wszystkim charakter użytkowy i raczej nie zastanawiamy się bardzo długo, jak ma być urządzony. Tymczasem przedpokój to wizytówka domu, która bardzo dużo mówi o właścicielach, warto więc poświęcić trochę czasu na jego aranżację.
Przedpokój – praktycznie i stylowo
Przedpokój to przede wszystkim ciąg komunikacyjny, po którym musimy się przemieszczać szybko i bezproblemowo. Zastawianie go dużą ilością mebli jest bezcelowe. Lepiej zdecydować na kilka wyrazistych akcentów. W przedpokoju powinna znajdować się szafa, najlepiej cały ich ciąg, żeby można było pomieścić wszystkie wierzchnie okrycia, buty, torby. Idealnie w tym wypadku sprawdzają się meble na wymiar, które stolarz perfekcyjnie dopasuje do wielkości i kształtu pomieszczenia. Co prawda są one droższe, ale bardziej funkcjonalne. Jeśli w przedpokoju nie ma odpowiedniej wnęki lub nie jest on na tyle duży, by zamontować tam ciąg szaf albo przynajmniej pojedynczą, można się zdecydować na jedną, za to ciekawą komodę. W pomieszczeniach zupełnie małych, a takie spotyka się w dawnym budownictwie, pozostaje nam ławka do siedzenie, pod którą są sprytnie ukryte pojemniki na buty, szaliki, czapki, rękawiczki i inne gadżety, nie tylko ubraniowe.
Ściany – jakie kolory najlepsze?
W przypadku pomieszczeń niewielkich, trzeba postawić na kolory jasne, w pastelowym charakterze, które optycznie powiększą całość. Chociaż biel też zazwyczaj sprawia wrażenie, że pomieszczenie jest przestronniejsze, w przypadku przedpokoju nie zda egzaminu. Przede wszystkim dlatego, że widać na niej każdą smugę i plamkę, o co tu akurat nietrudno. Poza tym biel sprawia wrażenie nieco kliniczne, zimne, a właścicielom z reguły zależy, by ich dom zapraszał i od progu sprawiał wrażenie przytulnego. Kolorystykę ścian trzeba też dostosować do stolarki drzwiowej. Ciemna stolarka idealnie komponuje się z pastelowymi kolorami (beż, piaskowy, pudrowy róż, zieleń groszku). W przypadku drzwi jasnych bardzo dobrze wyglądają kolory mocniejsze i ciemniejsze – zresztą bardzo modne w tym sezonie: zieleń, czekoladowy brąz, bordo, ciemny karmel.
Jaka podłoga?
Z reguły preferujemy podłogi wykonane z drewna naturalnego lub dobrej jakości panele. W przedpokoju taki wybór jest mało praktyczny. Domownicy, dalsza rodzina, goście – wszyscy wchodzą do przedpokoju. Trudno oczekiwać, by przed drzwiami zdejmowali buty! Z tego powodu lepiej wybrać na podłogę w przedpokoju płytki. Mogą być one nawet w odważniejszej kolorystyce, by nadać wnętrzu charakteru. Do tego są po prostu praktyczne.
Elementy dekoracyjne
Ponieważ w przedpokoju nie ma miejsca na wiele mebli i dekoracji, te które tam umieścimy muszą być wyraziste i wyjątkowe. I tak na przykład lustro można dopasować do całości wystroju wnętrza. W mieszkaniu glamour lustro powinno być duże, ozdobne, z wyrazistymi akcentami. Mieszkanie w stylu nowoczesnym powinno pochwalić się lustrem minimalistycznym o ostrych kanciastych kształtach. Podobnie jest z wieszakiem. Nie kupujmy standardowego drewnianego wieszaka, bo w ten sposób powielamy znane już wzory i nie nadajemy charakteru urządzanemu pomieszczeniu. W sklepach wnętrzarskich jest mnóstwo propozycji. Trzeba wybrać wieszak pasujący do innych elementów wystroju.
Oświetlenie w przedpokoju
W przedpokojach funkcjonujących w mieszkaniach wielorodzinnych, raczej nie ma dostępu do naturalnego światła. Na szczęście można wprowadzić światło sztuczne za pomocą: diod LED, kinkietów, lamp wiszących, plafonów. W małym przedpokoju dobrze będą wyglądały plafony albo diody ledowe. Te ostatnie – we wnękach albo podwieszanych sufitach. Lampy wiszące sprawdzają się w pomieszczeniu większym o tradycyjnym designu. Podobnie jak kinkiety. Światłem można się bawić, wydobywać pewne elementy, a ukrywać niektóre.
Artykuł sponsorowany