System klucza – domowe strefy dostępu

„Kontrola dostępu” – termin, który brzmi technicznie – zupełnie nie kojarzy się z potrzebami zwykłych ludzi. Jednak – wbrew pozorom – często w nie trafia i sprawia, że mogą korzystać ze swoich domów wygodniej i z większym spokojem.

Klucze od wieków stosujemy w tym samym celu – aby kontrolować dostęp do pomieszczeń oraz zapewnić bezpieczeństwo. I w sumie mogłoby się wydawać, że ewolucja ledwie je musnęła, bo przecież kształt kluczy, których używamy na co dzień, wcale tak bardzo nie różni się od tego sprzed lat. Jednak to tylko pozory. W międzyczasie wydarzyła się bowiem prawdziwa rewolucja, dzięki której współczesne klucze mogą być nowoczesnymi narzędziami o bardzo rozbudowanych funkcjach. A pełnię swoich możliwości pokazują wtedy, gdy wepnie się je w kompleksowy system kontroli oraz przyznawania dostępu, czyli system klucza.

Takie rozwiązanie kojarzy się przede wszystkim z przestrzeniami biurowymi oraz budynkami użyteczności publicznej, ale może okazać się przydatne także w domach jednorodzinnych.

Kluczowa sprawa – wejście tylko dla upoważnionych

System klucza BKS powstaje we współpracy między klientem a dostawcą i jest elastycznym rozwiązaniem, które można z czasem dowolnie modyfikować w miarę zmieniających się potrzeb. Działającym w jego ramach kluczom nadaje się statusy, dzięki którym różne osoby mają odmienny dostęp do poszczególnych części domu czy posesji. W ten sposób umożliwiamy dzieciom wejście do domu, ale już nie np. do garażu, osobie sprzątającej przyznajemy wejście do wybranych pokoi, ogrodnikowi dostęp jedynie do furtki oraz pomieszczenia gospodarczego, a zatrudniony w rodzinnej firmie kierowca może otworzyć tylko garaż, aby załadować towar. Klucz z dostępem do wszystkich pomieszczeń mają zaś dorośli domownicy (np. rodzice).

– Mechaniczny system klucza BKS opiera się na specjalnych wkładkach do zamka (np. BKS Janus lub BKS Livius). Każdą z nich można zamknąć kluczem głównym oraz przyporządkowanymi kluczami pojedynczymi, które są opracowywane indywidualnie, zgodnie z określonym w systemie zakresem uprawnień dostępowych. Warto podkreślić, że wkładki BKS Janus i BKS Livius posiadają ochronę przed wybiciem i przewierceniem, a podział na strefy dostępu w razie zgubienia klucza zmniejsza ryzyko, iż cały dom stanie otworem przed niepowołaną osobą – wyjaśnia Tomasz Bartol, inżynier wsparcia technicznego i rozwoju w G-U Polska.

W przypadku zgubienia jakiegokolwiek klucza należącego do systemu można dorobić go u producenta na podstawie specjalnej karty i przekodować wkładki drzwiowe. Dzięki temu nie trzeba zamawiać nowych wkładek ani wymieniać całego systemu. U dostawcy można także zamówić kopię wkładek lub kluczy systemowych.

Rozbudowane możliwości – zabezpieczenia elektroniczne

System klucza może także występować w wariancie elektronicznym/mechatronicznym. Wtedy drzwi otwiera się za pomocą karty bądź transpondera.

– Jest to bardzo wygodne i efektywne rozwiązanie, stosowane często na przykład w drzwiach wejściowych do bloków mieszkalnych. Zresztą w niektórych obiektach można spotkać rozwiązania mieszane, czyli możliwość otwierania drzwi do klatki schodowej za pomocą klucza, klawiatury, jak i breloka przy kluczach (transpondera). Właściciele domów jednorodzinnych rzadziej decydują się na takie rozwiązania, stawiając na biometryczną kontrolę dostępu: wygodniejszą i bezpieczniejszą dla domowników – tłumaczy ekspert G-U Polska.
Systemy elektroniczne/mechatroniczne są chętnie stosowane w dużych obiektach biurowych, ponieważ oznaczają więcej możliwości związanych z nadawaniem i kontrolą dostępu. Należą do nich: ustalanie przedziałów czasowych, w jakich dostęp może być aktywny; ustalenie, o której godzinie dane pomieszczenie zostało otwarte; weryfikowanie, kto i kiedy wchodził do danej strefy biurowej, a także ile czasu w niej spędził, itp.

Komfortowo i bezpiecznie – biometryczna kontrola dostępu

Bardzo wygodnym sposobem na otwieranie drzwi jest biometryczna kontrola dostępu, czyli zwalnianie rygla za pomocą czytnika linii papilarnych. Jest on zwykle wbudowany w skrzydło, ramę lub pochwyt drzwi, albo zamontowany na ścianie przy drzwiach. Skaner odczytuje specjalne punkty na opuszkach palców, a nie całe odciski linii papilarnych i działa w oparciu o metodę termiczną, która wyklucza możliwość skopiowania odcisków.

– Czytnik, w zależności od modelu, pozwala na zakodowanie nawet 100 pozycji, można więc wykonać skany kilku palców każdego domownika, na wypadek gdyby zwykle używany palec uległ silnemu skaleczeniu albo ręka trafiła w gips. Dla nowoczesnych czytników, które skanują tylko wybrane punkty z opuszki palca (UniLock czy ekey dLine), lekkie zranienia i zabrudzenia nie stanowią problemu – wyjaśnia ekspert G-U Polska.

Drzwi wejściowe, które są zautomatyzowane, można odryglować również za pomocą aplikacji w telefonie. Wymaga to zamontowania modułu sterującego podłączonego do centrali zarządzającej inteligentnym domem oraz instalacji odpowiedniej aplikacji. Ta opcja pozwala na zdalne otwarcie drzwi domownikowi, który zapomniał klucza lub transpondera, albo gościom, którzy przyjechali wcześniej niż gospodarze (po zwolnieniu rygli skrzydło drzwiowe delikatnie się uchyla). W aplikacji można również skontrolować, czy drzwi wejściowe są otwarte czy zamknięte.
Rozwój technologii dostępowych przebiega dwupłaszczyznowo – z jednej strony ma na celu zapewnienie większej kontroli nad dostępem do domu (system klucza czy nowoczesne urządzenia dostępowe rejestrujące wejścia), z drugiej strony dąży do ułatwienia nam życia (otwieranie wszystkich drzwi jednym kluczem, opuszką palca czy brelokiem). Aby technologia działała niezawodnie, ważna jest konfiguracja dostępu w oparciu o rozwiązania systemowe. Bo to ich kompatybilność zbuduje przewagę – zapewni wygodny, bezproblemowy dostęp konkretnym osobom do wyznaczonych stref domu.