Śnieżnobiałe, monochromatyczne mieszkania spotykamy coraz częściej. Barwna plama kolorystyczna potrafi zdziałać prawdziwe wnętrzarskie cuda – optycznie powiększy ciasne pomieszczenie, rozświetli pokój skierowany na północ czy ożywi nieco mdły wystrój. Dlatego urządzając mieszkanie zastanówmy się jakie barwy będą odpowiednie do charakteru naszych wnętrz.
Uważaj na ciemne barwy
Zdarza się, że oczarowani ciemną kolorystyką wpadamy w euforyczny stan i każda ze ścian w salonie posiada intensywny, fioletowy lub burgundowy kolor. Do tego czarne lub ciemnobrązowe meble. Mimo początkowego zachwytu wnętrze sprawia wrażenie przytłaczającego, a nietrafiona tonacja zaciemnia pokój. Pamiętajmy, że intensywne barwy dopiero w połączeniu z jaśniejszymi dodatkami zdobią. Dlatego stojąc nad paletą kolorów do głębokiej czerwieni dobierz szarość, którą pomalujemy 3 pozostałe ściany. Głęboki kolor farby będzie świetnie prezentował się na ścianie frontowej, stanowiąc oprawę dla kompletu wypoczynkowego. Ciemnych kolorów nie należy stosować w małych pomieszczeniach, gdyż wydadzą się jeszcze mniejsze.
Słoneczna Italia w mieszkaniu
Jeśli marzą się nam słoneczne wnętrza, najlepiej wybierać ciepłe tonacje. Jeśli nie przepadamy za intensywnymi barwami, najlepsze będą bardziej subtelne tonacje żółtego, pomarańczowego lub czerwieni. Świetnie sprawdzi się odcień słomkowy, który nie jest rażący, a w połączeniu z jasnymi meblami i brązowymi dodatkami stworzy śródziemnomorski klimat. Takie pomieszczenie będzie również bardzo przytulne.
Pamiętajmy także o tym, że zimne tonacje – zieleń czy błękit we wnętrzach usytuowanych w kierunku północnym jeszcze bardziej oziębią pomieszczenie, sprawiając, że przebywanie w nich nie będzie przyjemne. Morskie tonacje najpiękniej prezentują się w nasłonecznionych pomieszczeniach.
Wszystkiego po trosze, czyli miszmasz
Nowoczesna aranżacja wnętrz to odważna kolorystyka i kontrastowe połączenia. Tutaj limonka łączy się z biskupim fioletem, a pomarańczowy wtóruje soczystej zieleni. Jednak aby ten mariaż miał sens trzeba nadać mu minimalistyczny charakter. Wybierzmy 1 kolor dominujący i wokół niego budujmy kolorystykę. Łączenie we wnętrzu różu, szarości, zieleni i czerwieni przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego. W aranżacji, tak jak we wszystkim trzeba zachować umiar. Klasyczne połączenia, jak biało-czarna szachownica wyglądają efektownie, ale nie poleca się ich do małych wnętrz. Wydadzą się jeszcze ciaśniejsze.
Wszystkie odcienie wanilii
Tak jak beżową sukienkę łatwiej połączyć z niemalże każdą marynarką, tak fuksjowe spodnie niekoniecznie będą dobrze wyglądały w towarzystwie seledynowego sweterka. Tak samo jest z wystrojem wnętrz. Klasyka nigdy nie wychodzi z mody, dlatego beże, wszystkie tonacje kawy czy kremy świetnie się uzupełniają. Nadają wnętrzu także ponadczasową elegancję.
Farba do kuchni, łazienki i przedpokoju
Oprócz oddziaływania kolorów na nasze samopoczucie weźmy pod uwagę także aspekt praktyczny. Do pokoju malucha najlepsza będzie farba lateksowa. Dzięki odporności na wilgoć szybko zmyjemy malowidła dziecka, unikając kolejnego malowania całego pomieszczenia. Inną farbę zastosujemy w kuchni czy przedpokoju, które poprzez swoje specyfikę są narażone na intensywne użytkowanie. Farby lateksowe okażą się trwalsze niż akrylowe, a powstałe zabrudzenia zmyjemy za pomocą szmatki.