Lato. Według większości z nas najpiękniejsza pora roku kojarząca się ze słońcem, odpoczynkiem, leniwym popijaniem kompotu z rabarbaru w cieniu drzew. Dla posiadaczy ogrodów i warzywnych grządek jest to jednak intensywny czas pielęgnowania roślin, a także ich podlewania. W naszej strefie klimatycznej niestety od dłuższego czasu musimy się liczyć z coraz dłuższymi okresami bez opadów. Wtedy nie pozostaje nic innego, tylko wspomagać rośliny w ogrodzie i pomóc im przetrwać okres suszy. Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na nowoczesne systemy nawadniające. Musimy się liczyć i z tym, że nie powinno się wody marnować. Na jaki system podlewania się więc zdecydować, by nasz ogród rozkwitał. a jednocześnie nie marnować wody? Bardzo dobrym rozwiązanie są zraszacze wody. Jaki wybrać, na jakie parametry zwrócić uwagę? O tym za chwilę.
Jak skutecznie podlewać rośliny w ogrodzie i grządki warzywne?
O skutecznym podlewaniu powinno się pomyśleć już na etapie sadzenia roślin. Są takie rośliny, które uwielbiają pełnię słońca i dłuższe okresy suszy im nie straszne. Są takie, które kochają cień, jeszcze inne muszą być mocno nawodnione, by w pełni zakwitnąć. Doświadczeni ogrodnicy wiedzą, jakie kwiaty i rośliny sadzić w ogrodach. Ogrody powinny być podlewane już od początku maja, aż do pierwszej dekady września. Podlewanie można zacząć też wcześniej, jeśli wymagają tego warunki atmosferyczne. Jeśli nie ma deszczu, grządki warzywne i ogród należy podlewać przynajmniej co 3-4 dni. Roślin nie podlewa się rano, a już absolutnie w pełnym słońcu – to im tylko zaszkodzi, a liście i kwiaty mogą się po prostu spalić. Optymalna pora dnia, to wczesne popołudnie, by kwiaty i krzewy zdołały wyschnąć przed zmrokiem. W innym przypadku może rozwinąć się pleśń. Trochę inaczej sprawa wygląda z trawnikiem. Ostatnie zalecenia są takie, by przede wszystkim trawnika zbyt często nie kosić i upewnić się przed podlaniem, czy na pewno gleba jest sucha. Czasami jest sucha tylko warstwa wierzchnia i wtedy nie jest konieczne podlewanie trawy. Zresztą odrodzi się ona momentalnie, jeśli tylko spadnie przysłowiowych kilka kropel deszczu. Grządki z warzywami powinny być podlewane systematycznie przede wszystkim na etapie wzrostu roślin – co 2-3 dni, jeśli deszcz nie padał. W późniejszym okresie wystarczy je podlewać raz na tydzień. Jeśli nie chcemy angażować własnych sił przy podlewaniu, warto zdecydować się na zraszacze.
Na co zwracać uwagę przy wyborze zraszaczy?
Zraszacze są popularnym urządzeniem, które nawadnia wybrany teren w sposób systematyczny i kompleksowy. Woda trafia do gruntu powoli, ale w odpowiednich ilościach. Przy wyborze zraszacza należy kierować się:
- wielkością nawadnianego terenu,
- kształtem ogrodu lub działki,
- typem roślin, które będą podlewane,
- sposobem montażu.
Przed zakupem dobrym pomysłem jest narysowanie szkicu ogrodu i zaznaczeniem na nim miejsc, które powinny być regularnie podlewane. Dopiero wtedy wybieramy zraszacz.
Zraszacz obrotowy
Zraszacz obrotowy idealnie sprawdza się w niewielkim ogrodzie, o okrągłym lub obłym kształcie. Głowica tego typu zraszacza obraca się „po okręgu”, a woda jest rozpryskiwana za pomocą trzech obrotowych ramion. Takie działanie powoduje, że woda równomiernie i wolno dociera do roślin. Każda kropla jest użytkowana przez rośliny, nie tworzą się niepotrzebne kałuże.
Zraszacz oscylacyjny
W przypadku ogrodów średnich i dużych najczęściej stosuje się zraszacz oscylacyjny. Bardzo dobrze się sprawdza również w przypadku dużych połaci trawników i wszędzie tam, gdzie kształt ogrodu jest regularny, przypomina kwadrat lub prostokąt. Za pomocą zraszacza oscylacyjnego można podlać nawet do 250-300 m2. Kierunkiem rozprysku wody w tego typu zraszaczu można sterować za pomocą odpowiednio profilowanego pokrętła. Przy wyborze określonego typu, warto sprawdzić, czy można łączyć urządzenia ze sobą, by obszar podlewania był większy.
Zraszacz sektorowy
Jest to bardzo popularny typ zraszacza, który sprawdza się przy nawadnianiu znacznych powierzchni. Jego dysza działa pod wpływem ciśnienia wody, obracając ją kołowo. Ten typ działania pozwala na wydajne i równomierne rozprowadzanie wody. Zaletą jest fakt, że można regulować obszar podlewania, dostosowując do indywidualnych potrzeb. W zależności od typu urządzenia swoim zasięgiem może objąć nawet 350 m2.
Zraszacze są urządzeniami, które dystrybuują wodę na określonym terenie. Wiadomo, że nie zastąpią regularnie padającego deszczu, ale w okresach suszy uratują nasz ogród lub działkę. W dodatku zdecydowanie odciążą właściciela od dźwigania konewek lub mozolnego korzystania z węża ogrodowego. Pozwolą też maksymalnie oszczędzić tak potrzebną wodę.
Tekst: Bogumiła Pierzchanowska
Fot. Pixabay